Posiadanie kilku kredytów może być ryzykowne. Wystarczy zdarzenie losowe jak np. utrata pracy i możliwość spłaty rat wszystkich kredytów może okazać się niewykonalna. Co zrobić w takim przypadku? Na ogół najlepiej… zaciągnąć kolejny kredyt. Powinien to być jednak kredyt konsolidacyjny.

Kredyt konsolidacyjny sposobem na obniżenie miesięcznej raty
Generalnie rzecz biorąc, zaciąganie kolejnego kredytu, na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań jest kiepskim pomysłem. Taka strategia w dłuższej perspektywie zakończy się tylko pogłębieniem problemów finansowych. Wyjątkiem jest tutaj kredyt konsolidacyjny. Jego ideą jest połączenie wszystkich kredytów w jeden, z niższą miesięczną ratą.

Przykładowo Pani Ewa ma pięć kredytów i co miesiąc musi spłacać łącznie 2 500 złotych. Jeżeli zdecyduje się na konsolidację wszystkich kredytów, będzie już spłacała tylko jeden kredyt, o mniejszej miesięcznej racie, która wynosić będzie np. 1 600 złotych. Kredyt konsolidacyjny to, więc świetny sposób na odzyskanie płynności finansowej i zwiększenie kontroli nad swoją sytuacją finansową. Po pierwsze znaczne obniżenie raty kredytu ułatwia jego comiesięczną ratę. Po drugie kredyt konsolidacyjny jest bardziej przejrzysty i prostszy w obsłudze niż posiadanie kilku kredytów. Wystarczy bowiem przelewać co miesiąc pieniądze, tylko na jedno konto bankowe. Kredyt konsolidacyjny zalicza się do tzw. kredytów celowych, który zazwyczaj jest wykorzystywany do spłaty wcześniej zaciągniętych zobowiązań takich jak kredyty konsumpcyjne, czy też spłatę zaległości na karcie kredytowej.

Trzeba być jednak świadomym, że także kredyt konsolidacyjny ma swoje wady. Na ogół banki wymagają bowiem odpowiedniego zabezpieczenia np. pod postacią obciążenia hipotecznego. Ciężko więc otrzymać kredyt konsolidacyjny, kiedy ma się już wcześniej zaciągnięty kredyt hipoteczny. Zdarza się jednak, że niektóre banki, są w stanie zaakceptować inne zabezpieczenie kredytu konsolidacyjnego, niż nieruchomość.